Publishing date
Dzisiaj (tj. 23 września) w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice doszło do tragicznego wypadku. Podczas ładowania otworów strzałowych, 54-letni górnik instruktor strzałowy przysypany został samoistnie odpadającymi odłamkami skalnymi. Do wypadku doszło o godzinie 10.08. Górnik został uwolniony przez współpracowników, którzy natychmiast podjęli akcję reanimacyjną.
Bezzwłocznie na miejscu pojawił się także lekarz z sanitariuszami, który przejął prowadzenie akcji reanimacyjnej. Niestety prowadzona reanimacja nie przyniosła rezultatów. O godzinie 10.59 lekarz stwierdził zgon.
Zmarły był pracownikiem ZG Polkowice-Sieroszowice od 1976 roku. Pozostawił żonę i dwoje dorosłych dzieci.
Bezzwłocznie na miejscu pojawił się także lekarz z sanitariuszami, który przejął prowadzenie akcji reanimacyjnej. Niestety prowadzona reanimacja nie przyniosła rezultatów. O godzinie 10.59 lekarz stwierdził zgon.
Zmarły był pracownikiem ZG Polkowice-Sieroszowice od 1976 roku. Pozostawił żonę i dwoje dorosłych dzieci.
Zarząd KGHM Polska Miedź S.A. składa najszczersze wyrazy głębokiego żalu i współczucia rodzinie, przyjaciołom i współpracownikom zmarłego pracownika.
Specjalna komisja zbada przyczyny i okoliczności zdarzenia
Specjalna komisja zbada przyczyny i okoliczności zdarzenia